Dieta astmatyka

photo_2990_20070822

 

Już w 100 roku p.n.e. Lukrecujusz stwierdził, że „ Co jest dla jednego człowieka pokarmem, dla innego jest trucizną.” Mam tu na myśli oczywiście fakt, że z obserwacji wielu osób wynika, że obecność w ich codziennej diecie określonych pokarmów powoduje objawy chorobowe. Potocznie mówimy o alergii pokarmowej. Lekarze wyróżniają dwa rodzaje niepożądanych reakcji organizmu na pokarmy: prawdziwą alergię pokarmową, kiedy to została udowodniona lub uprawdopodobniona niepożądana reakcja immunologiczna naszego organizmu na kontakt z pokarmem, albo nietolerancję pokarmową, kiedy takiej reakcji immunologicznej nie ma, albo nie została potwierdzona.

Z analiz EAACi wynika, że 17 mln Europejczyków żyje z alergią pokarmową a u 8% występuje ryzyko ostrej, zagrażającej życiu reakcji anafilaktycznej (3,5 mln dzieci cierpi na alergie pokarmowe). Poza tym organizacja donosi, że do 2025 r. szacuje się, że ponad 50% wszystkich Europejczyków będzie cierpieć na przynajmniej jeden typ alergii. Problem zatem jest bardzo poważny. Każdy z nas powinien zwrócić uwagę na to, jakie spożywa pokarmy i czym się odżywia, ponieważ kwestia ta dotyczy naszego zdrowia i dobrostanu. W prosty sposób, poprzez eliminację szkodliwego jedzenia, można wpłynąć w pozytywny sposób nie tylko na swoje zdrowie, ale także na samopoczucie.

W przypadku podejrzenia, że możemy mieć do czynienia z alergią lub nietolerancją pokarmową nasze pierwsze kroki powinniśmy skierować do lekarza pierwszego kontaktu, który skieruje nas do specjalisty alergologa albo także do gastroenterologa. Są odpowiednie badania laboratoryjne, które mogą nam pomóc zdiagnozować potencjalny problem. Ważne jest to, żeby przed badaniami nie przechodzić samodzielnie na żadną dietę, bo to tylko może utrudnić a nawet uniemożliwić dalszą diagnostykę.

Chciałabym także poświęcić kilka słów temu, żeby samodzielnie nie wybierać jakiegoś sposobu odżywiania (diety), oprócz oczywiście wyrzucenia z jadłospisu wysoko przetworzonego jedzenia, pełnego konserwantów, bo do tego zachęcam jak najbardziej. Wybór diety eliminacyjnej (wyeliminowanie z diety alergenów pokarmowych) powinien być skonsultowany z lekarzem specjalistą. Często bowiem wykluczenie z diety określonych pokarmów może doprowadzić do niedoborów składników, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Konsekwencją zatem takiej diety nie będzie wcale lepszy stan zdrowia, lecz wręcz przeciwnie, możemy bardzo poważnie zachorować. Szczególnie dotyczy to dzieci, które potrzebują różnorodnej diety, żeby wyrosnąć na zdrowych i szczęśliwych ludzi.

Czasem mamy do czynienia z taką sytuacją małego czy dorosłego pacjenta, że okazuje się, że ograniczenia w diecie są bardzo duże. Wtedy dobrze jest zasięgnąć porady dietetyka, który w prosty sposób przedstawi plan żywienia, uwzględniający właśnie zastąpienie pokarmów wyeliminowanych, innymi składnikami odżywczymi, uwzględniając nasze preferencje i zapotrzebowanie energetyczne organizmu. Właśnie tak zrobiłam z dzieckiem, które będąc na diecie bezglutenowej, bezmlecznej, bezjajecznej (plus wiele innych ograniczeń ustalonych z lekarzem), uprawiało wyczynowo sport i miało jeszcze rosnąć i harmonijnie się rozwijać.   Dostaliśmy uniwersalny dla nas plan żywienia, w którym rotacyjnie można było ustawić pewne potrawy wraz z nowymi przepisami. Plan żywienia był dostosowany nie tylko do alergii pokarmowej, ale także do ograniczeń wynikających z innych chorób współistniejących u dziecka. Efekt jest taki, że dziecko przybiera na wadze regularnie, rośnie, nie łapie prawie wcale infekcji, a drzewiej bywało różnie. Uważam zatem, że taka wizyta u dietetyka jest jak najbardziej wskazana nie tylko w takich trudnych jak nasz przypadkach.

W Fundacji nie chcemy pomijać tematu alergii pokarmowej. Problem polega na tym, że nie czujemy się w tym zakresie wystarczająco kompetentni. Wybrałyśmy zatem „metodę złotego środka”, żeby o problemie mówić, bo jesteśmy tym co jemy, ale odesłać Was do sprawdzonych przez nas w tym zakresie specjalistów. I tak polecamy Wam odpowiednie strony internetowe, na których znajdziecie wsparcie merytoryczno-kulinarne: Mama Alergika Gotuje, Anna Krasucka – Pięć Smaków, Orkiszowe Pola. Nie zapominamy też o działalności Fundacji Szczęśliwi Bez Cukru, ponieważ jesteśmy szczerze przekonane, że ograniczenie cukru w diecie wyjdzie nam tylko na zdrowie. Odsyłamy Was także do książek, które przeczytałyśmy i zrecenzowałyśmy, autorstwa: Katarzyny Jankowskiej, Danuty Myłek, Doroty Łapy i Natalii Chromińskiej. Listę wiarygodnych osób, do których warto trafić i zmienić swoje kulinarne nawyki, żeby jeść zdrowo i żyć w dobrostanie będziemy sukcesywnie dla Was uzupełniać.

Zadbajcie o siebie. Smacznego na zdrowej drodze życia.

Justyna Mroczek-Żal

Prezes Fundacji