Astmatyk jak Spitfire…

Moja Przyjaciółka opowiedziała mi kiedyś uroczą historię ze swojego dzieciństwa:

Jak każde dziecko uwielbiała jeść słodycze. A rodzice wiadomo, wydzielali, no bo wiadomo, „co za dużo co niezdrowo”. Największą pokusą były zawsze tzw. imprezy rodzinne, odbywające się w salonie, kiedy to stół był zastawiony rozmaitymi słodkościami. A przy tym stole siedzieli sami dorośli…

Moja, wtedy mała przyjaciółka, znalazła  ta to sposób. Przechodząc pokój, ten ze „stołem ze słodyczami”, licząc na to, że dorośli są zajęci rozmową, tak od niechcenia, zabierała z niego to i owo. Nie to coby specjalnie, tak „w locie”…

Nie myślcie jednak, że akcja ta pozostała niezauważona. Za każdym razem, no bo przecież słodyczy było dużo, jej Tata kwitował całą sytuację mówiąc „Oooo, Spitfire przeleciał”.

- No, ale dlaczego właśnie Spitfire? – zapytałam wtedy

- Tata mi wtedy powiedział – wyjaśniła Moja Przyjaciółka – że to było pierwsze skojarzenie, które mu przyszło do głowie, gdy zobaczył jak się przyczajam, namierzam upatrzony cel, a potem „przemieszczając się lotem ślizgowym zniżam się i skutecznie trafiam”. Tak jak Spitfire….

No i tak mi pozostał gdzieś „w głowie” ten Skuteczny Spitfire. Co to szybko lata i z determinacją osiąga postawione cele.

Historia ta przypomniała mi się ponad miesiąc temu, gdy czytałam relację Pani Zofii (Akcja „Marszem z kijami po oddech”) z ukończonego Biegu Piastów. Czytaliście? Jeżeli nie, to przeczytajcie na blogu.

Ale wcześniejsze wpisy też. Bo dopiero one wszystkie pokazują jaką drogę przebyła Pani Zofia, aby zrealizować swoje marzenie. Powoli, krok po kroku przygotowywała się do startu. Z determinacją, bo nie było łatwo. Jak to w przypadku Astmatyka, kiedy „ciało” nieustająco nie nadążało za „duchem”.

A potem przyszedł moment, że poleciała… I dotarła do mety… Skutecznie jak Spitfire

Wtedy pomyślałam, że chciałabym, aby ów Spitfire trochę dłużej pozostał „w barwach Fundacji”. I wymyśliłam koszulkę z logo. Dla Pani Zofii i innych Astmatyków. Niech zawsze będą Skuteczni jak Spitfire!

IMG_20170509_232802 koszulki

Niesamowite, prawda? Zdjęcie nie oddaje ich uroku. W rzeczywistości są jeszcze piękniejsze. No, ale nic dziwnego. Bo przecież „Projekt od Mistrza”. Tommy Kaca, dziękujemy za jego przekazanie.

Widoczne na zdjęciu pierwsze, jeszcze próbne egzemplarze, są obecnie w posiadaniu Zarządu Fundacji. Koszulki możecie juz kupić, a wszystkie informacje znajdziecie tutaj Dochód ze sprzedaży Koszulki „Spitfire” pozwoli nam sfinansować kolejne akcje edukacyjne Fundacji. Jakie? O tym napiszemy wkrótce …

 

 

Magdalena Gruszczyńska

Założyciel Fundacji „Zawsze o Krok przed Astmą”